30 maja 2012

Malinowy Marion

Ostrzegam, czytanie tej notki grozi atakiem ślinotoku. Lubimy malinki, uwielbiamy kosmetyki i chcemy żeby nasze włosy lśniły najbardziej jak się tylko da. Tak? Tak. No to patrzcie co wyprodukowała dla nas firma Marion.

 
"Panujący obecnie trend powrotu do natury, zainspirował Laboratorium Marion Kosmetyki do stworzenia nowej serii do pielęgnacji włosów opartej na occie z malin, wzbogaconej dodatkowo owocowymi ekstraktami. Właściwości octu znane były od wieków, jednakże dopiero nowa biotechnologia potrafi w pełni wykorzystać jego dobroczynne działanie. Seria Nature therapy to wyjątkowa kombinacja natury i nowoczesnej technologii dla naturalnie zdrowych włosów, nie zawiera parabenów, SLES i SLS. Stworzona została do pielęgnacji wszystkich rodzajów włosów, szczególnie wymagających wzmocnienia, w celu przywrócenia im blasku, siły i elastyczności".

W skład serii wchodzą trzy produkty:


Spray regenerujący włosy Zanieczyszczone powietrze, stres  mogą powodować utratę koloru i matowienie Twoich włosów, dlatego Nature therapy stworzona została, aby przywrócić włosom blask, siłę i elastyczność.  Spray o świeżym zapachu malin regeneruje włosy od wewnątrz i wygładza. 120 ml


Kąpiel odbudowująca włosy. Zanieczyszczone powietrze, stres  mogą powodować utratę koloru i matowienie Twoich włosów, dlatego Nature therapy stworzona została, aby przywrócić włosom blask, siłę i elastyczność.  Preparat o świeżym zapachu malin delikatnie oczyszcza, usuwa resztki szamponu z włosów oraz pomaga przywrócić naturalną kwasowość skóry głowy. 130ml


60 sekundowa maseczka o świeżym zapachu malin, zawiera wysoko skoncentrowane składniki aktywne, które wnikają głęboko we włosy, zapewniając skuteczność działania już po 1 minucie od nałożenia. Saszetka ma 15ml i wystarcza na 2 aplikacje

Dziko się napaliłam na całą tę serię, więc zrobię wszystko żeby trafiła w moje łapki ;) Mam trochę słaby dostęp do kosmetyków Marion, ale trudno,  objadę całe miasto, malinki muszą być moje. Trochę kosmetyków Marion pojawiło się ostatnio w Drogeriach Natura, może i te też tam dostanę? Pretty, pretty please :D


Źródła zdjęć i informacji:
http://www.erdbeeren.natop.pl/maliny-2-p.html
http://marionkosmetyki.pl

27 maja 2012

Manicure wg Bourjois

Ostatnio na francuskim profilu Bourjois na Facebooku pojawiło się kilka propozycji manicure z wykorzystaniem nowych kolorków z ich kolekcji, o których wspominałam już TU. Ja niestety pod względem robienia wzorków jestem zupełnym beztalenciem, toteż im prostsze instrukcje tym lepiej. Te wyglądają na wykonalne. 








Muszę kupić jakiś cienki pędzelek i ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć. Już niedługo wakacje, będę miała więcej czasu, może wtedy coś mi wyjdzie.

P.S. Wam też się tak bardzo podoba ta zieleń z pierwszego mani? ;)

Źródło zdjęć:
https://www.facebook.com/BourjoisParis?ref=ts

25 maja 2012

Recenzja przyspieszacza wysychania lakieru ;) Golden Rose Quick Dryer Spray

Wszystkie kobiety malujące paznokcie, znają ten ból, gdy przez pierwsze kilkanaście, a czasem i kilkadziesiąt minut po nałożeniu lakieru na paznokcie nie można zrobić NIC. Teraz już nauczyłam się pisać na klawiaturze, tak żeby nic nie zniszczyć, więc ten krytyczny czas spędzam pisząc nowe notki lub oglądając seriale. Ale jak nie daj boże, trzeba zrobić coś innego... I tutaj z wybawieniem przychodzą różne wysuszacze-przyspieszacze. Jednego takiego dostałam jakiś czas temu do testowania od Golden Rose dzięki portalowi Uroda i zdrowie.

Według producenta:
Spray przyśpieszający wysychanie lakieru do paznokci Golden Rose Quick Dryer Spray został wyprodukowany specjalnie, aby zapobiec rozmazywaniu niewyschniętego lakieru na paznokciach i plamienia ubrań. Chroni przed powstawaniem zarysowań lub smug na pomalowanych paznokciach. Zapewnia szybkie wysychanie lakieru, nie powodując matowienia koloru. Dzięki zawartości olejków ze słodkich migdałów i pestek winogron, zmiękcza i nawilża skórki wokół paznokci.

Według mnie:
Wprowadzenie: Przetestowałam go na 5 różnych lakierach, w tym tylko jednym Golden Rose. Na każdym sprawdził się tak samo. Nie ma żadnego wpływu na trwałość lakieru. A no i przypominam, że zawsze nakładam dwie warstwy lakieru.

Quick Dryer Spray jak sama nazwa sugeruje jest w spray'u. Atomizer się nie zacina i wystarczy zrobić jedno-dwa psiknięcia na każdą dłoń, około 30 sekund po pomalowaniu paznokci. Ale tutaj uwaga, nie radzę psikać tym gdziekolwiek, bo jest baaardzo tłusty i można zrobić sobie, albo meblom bubę ;) Najlepiej robić to nad umywalką (jak ja ;)), nad niepotrzebną reklamówką lub gazetą.

Jak już mamy takie obtłuszczone palce, też trzeba jeszcze chwilkę odczekać, a następnie można wetrzeć resztę produktu w skórki. Jak już mówiłam, Quick Dryer Spray jest bardzo tłusty, więc siłą rzeczy trochę je nam nawilży i sprawi, że chociaż przez jakiś czas będą wyglądać lepiej. Ale nie należy go traktować, jako produkt pielęgnacyjny do skórek, co to to nie.

Lakier faktycznie po chwili staje się odporny na zarysowania i odgniecenia, jednak tylko te delikatniejsze. Jakby wysychał z wierzchu, pod spodem wciąż pozostając mięciutkim. Więc jak mocniej o coś niechcący skrobniemy, wciąż może się zniszczyć. Ale moja największa zmora, odgniecenia na pościeli, po Quick Dryerze nie występują ;D


Ogólnie produkt jest dobry. Miałam podobny spray z Avon i ten oceniam lepiej. Duuużo ładniej pachnie (migdałami ;)) i nie wysusza skórek. Jednak jak będę na szybko potrzebować, dokładnie wysuszonego lakieru (sytuacje typu zaraz wychodzę z domu), sięgnę raczej po przyspieszacze wysuszania w formie lakieru (które często jeszcze przedłużają trwałość lakieru, a ten nie). Spray będzie na przyspieszanie do chodzenia po domu ;)

Golden Rose Quick Dryer Spray kosztuje około 18zł, za 55ml. Można go kupić TU, albo na stoiskach z kosmetykami Golden Rose.

23 maja 2012

Recenzja Golden Rose Pearl Gloss Lipgloss Vitamin E

Dzisiaj recenzja błyszczyka Golden Rose Pearl Gloss Lipgloss Vitamin E, który dostałam do testowania od Golden Rose dzięki portalowi urodaizdrowie.pl


Według producenta: 
Pearl Gloss Lip Gloss, który pokryje usta intensywnym kolorem, a srebrzyste mikroperełki zmysłowo je uwydatnią. Kombinacja najwyższej jakości pigmentów oferuje ustom elegancki połysk. Przemyślane połączenie głębokiego koloru pomadki i wielowymiarowego blasku błyszczyka daje zadziwiający, trójwymiarowy efekt rozświetlania ust.


Dzięki innowacyjnej formule Pearl&Shimmer Gloss Lipgloss tworzy na ustach lekki film, który zapewni "efekt  nieklejących" się ust. Zawarte Witamina E i masło Shea nawilżają, zregenerują i zagwarantują ochronę przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi.

Według mnie:
Błyszczyk dostajemy zapakowany w złoty kartonik. Jak już go wyjmiemy, widzimy małe, plastikowe opakowanie, z lekką talią ;) Aplikator w formie podłużnej, spłaszczonej gąbeczki, bardzo mi odpowiada. Z opakowania wydobywa się właśnie tyle błyszczyka ile potrzeba na jedną aplikację. Pachnie jak żelki w kwaśnej posypce ;D Nie ma smaku.


Mój kolor ma nr 3. W buteleczce to taka pomarańczka, może trochę koral. Na ustach kolor jest bardzo delikatny, czego nie można powiedzieć o milionie złotych drobinek. Chociaż to w sumie nie są drobinki, bardziej taki złoty pyłek. W dodatku bardzo przyjacielski pyłek, mający tendencję do zbierania się w grupki, w załamaniach ust, dzięki czemu po starciu się błyszczącej warstwy błyszczyka (że tak to nazwę ;)) zostają mi na ustach piękne złote kreski. Koszmar.


Błyszczyk się nie klei, a na ustach trzyma się przeciętnie. Bez jedzenia tak 2-3 godzinki. Za to drobinki chętnie zostają na dłużej wrrrr...

Obietnice kontra rzeczywistość
intensywnego koloru nie ma
zadziwiający efekt jest, ale zadziwiający w złym sensie :P
faktycznie się nie klei
nawilżenie, hmm... no nie wysusza

Czyli byłoby nawet ok, gdyby nie drobinki ;) Cena błyszczyka to 14,90zł.

21 maja 2012

Philadelphia z Milką

Dawno nie pisałam tu nic o jedzonku. Jakoś nic mi nie wpadło w oko, aż do dzisiaj. Przeglądałam sobie grzecznie internet (zamiast się uczyć do jutrzejszych dwóch egzaminów...), niczego nieświadoma, a tu nagle wyskoczyła mi reklama tego cuda:


Pierwsza myśl: Chcęęęę <ślinka>

Tak, tak, dobrze widzicie, wyprodukowali dla nas  serek twarogowy Philadelphia z czekoladą Milka!


Cytując Philadelphia'ę, jest to: "Delikatny serek twarogowy połączony z prawdziwą czekoladą Milka. Idealny do smarowania pieczywa lub do deserów".

Ze strony producenta dowiedziałam się też, że to cudo ma w 100 gramach 300 kcal. Dla porównania Nutella ma ich ponad 530, więc będę mogła sobie wmawiać, że milkowa Philadelphia jest nietucząca ;) hiehie...


W opakowaniu jest 150g serka, a kosztować będzie około 6-7 zł. Już nie mogę się doczekać kiedy go posmakuję. A może widziałyście już ten serek u siebie w sklepach?



19 maja 2012

So Perfect i So Laque, czyli trochę nowości od Bourjois

Bourjois uzupełnia linię lakierów do paznokci produktami do pielęgnacji So Perfect! 3 produkty nowej generacji dzięki unikalnej żelowej formule zapewniają nieskazitelny manicure :

So Perfect! Korygująca baza zapobiegająca żółknięciu płytki  (Correcting + Anti-Yellowing Base)


Zapomnij o żółtych, przebarwionych i/lub pofałdowanych paznokciach! Z bazą So Perfect paznokcie będą 2 razy gładsze! Sekret? Wzbogacona o ekstrakt z perły formuła ma właściwości odżywcze i mineralizujące. Baza doskonale wypełnia zagłębienia i ubytki a zawarte w niej fioletowe pigmenty działają wybielająco. Żelowa konsystencja pozostawia paznokcie gładsze, jaśniejsze i bardziej błyszczące.

So Perfect! Utwardzacz paznokci zapobiegający złamaniom (Anti-Breakage Nail Hardener)


Słabe, łamliwe i rozdwojone paznokcie? Bez paniki! Bourjois stworzyło Utwardzacz paznokci, który niczym tarcza wzbogacona o Czysty Koncentrat Królewski chroni paznokcie przed uszkodzeniami. Paznokcie są niebywale mocne i zabezpieczone przed szkodliwymi czynnikami.

So Perfect! Nabłyszczający lakier nawierzchniowy (Volume & Shine Top Coat)


Utrwala lakier na dodatkowe 3 dni! Aby manicure był wyjątkowo trwały a paznokcie gładkie i błyszczące Bourjois wprowadza So Perfect! Nabłyszczający lakier nawierzchniowy. Silikonowa formuła zabezpiecza lakier, zwiększa połysk i sprawia, że kolor wydaje się jeszcze bardziej intensywny. To produkt, który sprawia, że na nowo odkryjesz piękno swoich paznokci!

Wszystkie trzy będą dostępne w sklepach od czerwca i będą kosztować około 29zł. A już teraz dostępne są nowe kolory lakierów So Laque Ultra Shine.





Obecnie w drogeriach SuperPharm trwa nawet promocja, dzięki której za zakup lakieru dostajemy błyszczyk Effet 3D MAX za 1grosz ;)


O ile przeważnie zdjęcia reklamowe Bourjois mnie zachwycają, tak to mi się nie podoba. Balony przy kapeluszu jakoś do mnie nie przemawiają ;)

18 maja 2012

Nowy tusz False Lash Effect 24

Już kiedyś wspominałam o mojej miłości do tuszu False Lash Effect (o TU) i wiem, że wiele z was również jest jego wielbicielkami. Może ucieszy was więc zapowiedź tej nowości. False Lash Effect 24 to najnowsza innowacja od Max Factor, zapewniająca wyraziste pogrubienie i precyzyjne rozdzielenie rzęs aż do 24 godzin, bez konieczności poprawek.


Pat McGrath, Globalny Kreator Makijażu marki Max Factor zdradza: „Jestem wielką fanką całej rodziny FALSE LASH EFFECT. Znakomicie, że nowa edycja utrzymuje swój pełny efekt przez całą dobę. Piękne, grube i idealnie rozdzielone rzęsy całkowicie zmieniają wygląd, uwydatniając oko, dzięki czemu efekt jest zawsze oszałamiający, a teraz jest on jeszcze trwalszy!”

Dzięki tej maskarze Twoje rzęsy będą odporne na ścieranie i rozmazywanie tak długo, jak tylko zechcesz. A wszystko to za jednym pociągnięciem szczoteczki! Wyjątkowa formuła nowej maskary Max Factor sprawia, że produkt zostaje nałożony, a następnie utrwalony na każdej rzęsie z osobna. Ponadto, wspólna dla całej kolekcji False Lash Effect, szczoteczka umożliwia niezwykle łatwą, a jednocześnie bardzo precyzyjną aplikację tuszu - od podstawy aż po same końce rzęs.


No i niby fajnie. Jak pierwszy raz zobaczyłam jej zapowiedź ogarnęła mnie dzika ekscytacja. Ale jak się tak chwilę zastanowić, to kto nie zmywa makijażu przez 24 godziny? Na pewno nie ja. A zwykły False Lash Effect wcale mi się nie ściera ani nie rozmazuje w ciągu dnia. Więc hmmm... False Lash Effect 24 przydałby mi się co najwyżej gdzieś nad wodą, albo w deszczową pogodę, albo jakbym planowała dużo płakać :P I druga refleksja: toż to będzie horror za zmywaniem. Nawet znalazłam już pierwsze zagraniczne recenzje i pani potwierdza, że zmywa się to to nie za ciekawie. Aczkolwiek na rzęsach wygląda bardzo ładnie ;)

16 maja 2012

Polski BB krem od Bielendy

Chyba większość z nas uległa szałowi na BB kremy. Nawet się temu nie dziwię, bo moja Missha faktycznie bardzo mi służy ;) Jakiś czas temu pojawił się w naszych sklepach BB od Garniera, a teraz nadchodzi.... Nasz własny, polski BB krem! W skład nowej serii kosmetyków Bielenda ORZECH & BURSZTYN wejdzie: Nawilżający krem udoskonalający z lekkim podkładem BB 5w1.
 
Nawilżający krem tonujący z lekkim podkładem to sekret pięknej zdrowej cery o naturalnym kolorycie. Jedną aplikacją poprawia niedoskonałości cery, wykonuje delikatny naturalny makijaż, a jednocześnie nawilża i wygładza skórę. 

Bogactwo składników aktywnych – naturalnych minerałów, kwasu hialuronowego i filtru SPF 15– pielęgnuje skórę, dba o nią i chroni każdego dnia.
Innowacyjna formuła BŁYSKAWICZNIE poprawia cerę na 5 sposobów:
  1. Podkreśla efekt naturalnej opalenizny
  2. Przywraca cerze naturalny blask i zdrowy odcień
  3. Delikatnie kryje zmarszczki i niedoskonałości
  4. Intensywnie nawilża
  5. Idealnie wygładza
Przeznaczony do cery lekko opalonej. Odcień naturalny, słoneczny. Pojemność: 40 ml.

Oprócz BB kremu, w skład serii Orzech i bursztyn wejdą:

  • Brązujący krem DZIEŃ/ NOC
  • Brązujące masło do ciała
  • Brązujący mus do ciała ze złotą perłą
  • Brązująca chusteczka do całego ciała

Jak widać cała seria jest brązująca, więc i BB z pewnością nie będzie dobry dla bladzioszków :( Ale mooooże będzie w tym roku ładne lato i się opalę. Wtedy na pewno skuszę się na Bielendowy BB.

A jak się będzie dobrze sprzedawał, to może i wyprodukują jakiś jaśniejszy ;) Co im szkodzi... ;)

Źródło zdjęć i informacji:
http://bielenda.pl/orzech-bursztyn/

15 maja 2012

Uśmiechnięte rozdanie z Rimmel

Dzisiaj ważny dzień - od godziny 12 nie mam już aparatu na ząbkach :D Na razie bardzo mi bez niego dziwnie i nieswojo, ale pewnie niedługo się przyzwyczaję. Muszę jeszcze się wybrać do dentystki na przegląd, a potem będę się szczerzyć, moim pięknym uśmiechem do całego świata :D

Nareszcie mogę malować usta mocniejszymi kolorami szminek. Yeah! Nie żebym w ciągu tych dwóch lat nie malowała, ale jednak przeważnie dobry nawilżacz był ważniejszy niż kolor.


A jak już jestem przy szminkach... to mam też coś dla was ;) Uczcijmy moje proste zęby, skromnym rozdaniem. Do wygrania są 3 pomadki Rimmel z wiosennej kolekcji sygnowanej nazwiskiem Kate Moss, o której pisałam TU. Wszystkie mają kolorek nr 16, bo to chyba najładniejszy kolorek z tej kolekcji ;) Nagrody zasponsorował Rimmel.


Aby wziąć udział w rozdaniu należy:
  • być obserwatorem mojego bloga
  • szeroko się uśmiechnąć :D
  • polubić fanpage bloga Mai Sablewskiej KLIKU
  • i mój ewentualnie też KLIKU (+1 los)
Później wystarczy zostawić pod tym postem komentarz według szabloniku:

:D
Obserwuję jako:
Mail:
Lubię na bloga Mai na Facebooku jako (i tu imię i pierwsza literka nazwiska, albo nazwa)
Lubię Sia's Obsessions jak (jak wyżej, a jak nie to pominąć ;))

Rozdanie potrwa do końca maja, czyli do 31.05.2012, do godziny 23.59. Wyniki losowania w pierwszym tygodniu czerwca.


Moja osobista pomadka też zapozowała, żeby dać wam lepszy pogląd na kolorek ;)

14 maja 2012

Lakier Golden Rose PARIS

Może pamiętacie, że udało się załapać do testów kosmetyków Golden Rose, za pośrednictwem portalu Uroda i zdrowie. Czas na pierwszą recenzję:

GOLDEN ROSE PARIS NAIL LACQUER
Według producenta:
Wysokiej jakości seria lakierów do paznokci. Produkt ten jest wzbogacony substancjami przedłużającymi trwałość manicure. Lakier nadaje połysk. Dostępny w bogatej i modnej kolorystyce.

kolor przekłamany, ale widzicie problematyczną zakrętkę :P

Produkt nie zawiera formaldehydu, toluenu, dbp i kamfory.

Według mnie:
Buteleczka ma 11ml i rysuneczek z Wieżą Eiffla (a wiecie, że mam słabość do wszystkiego co francuskie ;)) . Przez tą chudą, długą nakrętkę jakoś trudno mi się ją odkręca, ale za to dobrze się maluje. Do pędzelka nie mam żadnych zastrzeżeń, nawet udało mi się niepomaziać skórek. Sukces.


Jedna warstwa zostawia prześwity, toteż na zdjęciach widzicie dwie. I o ile pierwsza warstwa schnie szybciutko, to z drugą już trzeba chwilę poczekać. Ale bez tragedii, wystarczy kilka minut ;)

Trzyma się standardowo, 3-4 dni bez odprysków (bez top-coatu).


Mój lakierek ma nr 95. Kolor bardzo mi się podoba. Uwielbiam takie koralowe pomarańczki. Zwłaszcza latem (ładnie pasują do opalenizny ;)), a to już przecież za niedługo.


Za te 5,50zł, bo tyle właśnie kosztuje np. o TU, jak najbardziej warto go kupić. Wybór kolorów jest wieeelki, więc każdy powinien znaleźć coś dla siebie.

Lakier ma brata bliźniaka w postaci błyszczyka, ale o nim innym razem ;)


13 maja 2012

Odżywki w spray'u Dove Hair Therapy

Dzisiaj przychodzę do was z zapowiedzią nowych odżywek do włosów w spray'u, Dove Hair Therapy .


Nowa odżywka w sprayu Dove hair therapy to pierwsza odżywka, która ma działać dwu-warstwowo:
• pierwsza warstwa zawiera Fiber Actives, które wnikają głęboko w strukturę włosów odbudowując je od wewnątrz;
• druga warstwa z opatentowanym Micro Moisture Serum, wygładza wszystkie uszkodzenia sprawiając, że włosy są miękkie i łatwe w rozczesywaniu przez cały dzień. Micro Moisture Serum chroni i wzmacnia włosy od cebulek aż po końce.

Dove hair therapy nie obciąży i nie sklei Twoich włosów, nawet w te dni gdy nie masz czasu ich umyć. Możesz jej używać na suche i mokre włosy, zawsze gdy wymagają pielęgnacji.

Uzyskanie lśniących, odżywionych i łatwych w rozczesywaniu włosów będzie jeszcze łatwiejsze, jeśli będziesz pamiętać o trzech krokach:
1. Wstrząśnij:  Przed użyciem wstrząśnij odżywką, by wszystkie składniki ponownie się połączyły i działały z mocą synergii.
2. Aplikuj: Spryskaj odżywką rozpuszczone włosy.
3. Rozczesz: Dokładnie rozczesz włosy szczotką lub grzebieniem, aby zawarte w niej składniki odżywcze dotarły w głąb struktury włosa.

Odżywka Dove hair therapy będzie dostępna w trzech wariantach:
• Dove hair therapy nourishing oil care – zawiera lekkie olejki, które nawilżają i sprawiają, że włosy są gładkie oraz łatwo się rozczesują.
• Dove hair therapy colour radiance - idelna do włosów farbowanych, jednocześnie nawilża i nie wypłukuje pigmentu, utrzymując kolor.
• Dove hair therapy intensive repair – zawiera formułę, która intensywnie odżywia włosy, nadając im blask.

Skusicie się na któryś wariant? Ja chyba pozostanę wierna Gliss Kurowi ;)

12 maja 2012

Nowe olejki do twarzy, ciała i włosów, The Body Shop Beautifying Oil / składy

Już kiedyś ( o TUTAJ) pokazywałam wam zapowiedź olejków z The Body Shop.  Wtedy było tylko jedno, niewyraźne zdjęcie, teraz wiadomo już prawie wszystko.

Olejek Beautifying Oil, do twarzy, ciała i włosów, ma natychmiast rozwiązywać problem suchej skóry i włosów. Zmiękcza i odżywia dzięki niezwykłej mieszance lekkich olejków orzechowych. Aż 99,6% składników jest pochodzenia naturalnego. Olejki będą dostępne w 11 zapachach: Mango, Moringa, Coconut, Strawberry, Satsuma, Pink Grapefruit, Olive, Chocomania, Shea, Sweet Lemon i Cocoa Butter.


Zapachy są oczywiście ważne, ale jeszcze ważniejsze są składy. Pogrzebałam w internecie i znalazłam. Niestety ja się na tym nie znam prawie wcale, więc same popatrzcie:

Shea
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Butyrospermum Parkii/Butyrospermum Parkii (Shea Butter) (Skin-Conditioning Agent/Emollient), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Linalool (Fragrance Ingredient), Coumarin (Fragrance Ingredient), Alpha-Isomethyl Ionone (Fragrance Ingredient), Limonene (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant), Citric Acid (pH Adjuster).

Cocoa Butter

Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (Emollient), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Benzyl Alcohol (Preservative), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Coumarin (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Coconut
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Cocos Nucifera Oil/Cocos Nucifera (Coconut) Oil (Emollient), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Coumarin (Fragrance Ingredient), Linalool (Fragrance Ingredient), Limonene (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Moringa
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Moringa Pterygosperma Oil/Moringa Pterygosperma Seed Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Linalool (Fragrance Ingredient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Geraniol (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Mango
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Mangifera Indica Seed Oil/Mangifera Indica (Mango) Seed Oil (Emollient), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Methyl 2-Octynoate (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant), Citric Acid (pH Adjuster).

Satsuma
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Limonene (Fragrance Ingredient), Parfum/Fragrance (Fragrance), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Citral (Fragrance Ingredient), Citrus Unshiu Fruit Oil (Skin-Conditioning Agent), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Linalool (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant). 

Strawberry
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Fragaria Ananassa Seed Oil/Fragaria Ananassa (Strawberry) Seed Oil (Natural Additive), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Limonene (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Sweet Lemon
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Limonene (Fragrance Ingredient), Parfum/Fragrance (Fragrance), Citrus Medica Limonum Seed Oil/Citrus Medica Limonum (Lemon) Seed Oil (Skin Conditioning Agent - Emollient), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Citral (Fragrance Ingredient), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Linalool (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Pink Grapefruit
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Linalool (Fragrance Ingredient), Citrus Paradisi Seed Oil/Citrus Paradisi (Grapefruit) Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Citral (Fragrance Ingredient), Geraniol (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Olive
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Olea Europaea Fruit Oil/Olea Europaea (Olive) Fruit Oil (Emollient), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Linalool (Fragrance Ingredient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Citronellol (Fragrance Ingredient), Limonene (Fragrance Ingredient), Geraniol (Fragrance Ingredient), Benzyl Alcohol (Preservative), Citral (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Chocomania
Caprylic/Capric Triglyceride (Emollient), Dicaprylyl Carbonate (Skin-Conditioning Agent), Sclerocarya Birrea Seed Oil (Skin Conditioning Agent), Parfum/Fragrance (Fragrance), Prunus Amygdalus Dulcis Oil/Prunus Amygdalus Dulcis (Sweet Almond) Oil (Skin-Conditioning Agent), Theobroma Cacao Seed Butter/Theobroma Cacao (Cocoa) Seed Butter (Emollient), Aleurites Moluccana Seed Oil (Emollient), Tocopherol (Antioxidant), Pentaerythrityl Tetra-Di-t-Butyl Hydroxyhydrocinnamate (Antioxidant), Linalool (Fragrance Ingredient), Limonene (Fragrance Ingredient), Coumarin (Fragrance Ingredient), Helianthus Annuus Seed Oil/Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil (Emollient), Citral (Fragrance Ingredient), Ascorbyl Palmitate (Antioxidant).

Jak widać zaczynają się tak samo, a później... każdy jest inny. Więc jeśli ktoś się chociaż troszeczkę zna, a się akurat nudzi, to bym ładnie prosiła o szybciutką analizę. Chciałabym się dowiedzieć, który będzie najlepszy do włosów. A może któryś nada się też do twarzy?

Z zapachów czaję się na truskawkę, czekoladę i cytrynkę, ale coś czuję, że akurat te będą najmniej wartościowe :P

Pomóżcie mi wybrać :D Albo powiedzcie, że wszystkie są do niczego. To mnie pewnie nie powstrzyma przed zakupem, ale wtedy wezmę jeden, a nie pięć :P

Olejki będą kosztować 39zł za 100 ml. W sklepach pojawią się już za kilka dni, bo 15 maja. Wtedy też salony The Body Shop przejdą metamorfozę ;) A masła do ciała zmienią pudełeczka na nowe.



Źródło zdjęć: http://www.fash-eccentric.com/2012/05/beauty-with-heart-the-body-shops-new-beautifying-oils-and-body-butter/
Źródło informacji o składach: http://www.thebodyshop.co.uk

10 maja 2012

Urodzinowe rozdanie Max Factor - Fantasy Fire

Dzisiaj jest najpiękniejszy dzień w roku - Sia ma urodziny! :D Dwudzieste drugie.

Z tej okazji postanowiłam zrobić mały prezent i sobie i wam. Kupiłam wczoraj dwa przepiękne lakiery Max Factor - Fantasy Fire, jeden z nich trafi w łapki którejś z was ;)


Żeby wziąć udział w rozdaniu wystarczy:
  • Życzyć mi wszystkiego najlepszego z okazji urodzin ;)
  • Podać nick pod jakim obserwujecie mojego bloga
  • Podać swój adres e-mail

Rozdanie trwa do końca maja, czyli do 31.05.2012 do godziny 23.59. Rozdanie jest otwarte także dla obserwatorów spoza Polski. Losowanie zwycięzcy planuję na pierwszy tydzień czerwca.


Fantasy Fire jest obiektem pożądania wielu lakieromaniaczek na świecie. Jeśli jeszcze o nim nie słyszałyście, koniecznie obejrzyjcie swatche w internecie i się zakochacie. A jak jakimś cudem komuś się nie spodoba, zawsze można go sprzedać na ebay'u za grube pieniądze ;)

9 maja 2012

Limitowana kolekcja L’Occitane Pivoine Délicate

Nazywane są kwiatami o tysiącu płatków. Każdej wiosny peonie zachwycają nas feerią odcieni i subtelnymi zapachami. Podziwiając jedną urodziwszą od drugiej, nie sposób wybrać najpiękniejszą.

Nie wiem jak wy ale, ja uwielbiam te kwiaty i ich zapach, dlatego bardzo ucieszyła mnie zapowiedź nowej kolekcji L’OCCITANE Pivoine Délicate. Tym bardziej, że w jej skład wejdą i kosmetyki do pielęgnacji i do makijażu, a nawet perfumy. Zresztą same zobaczcie ;)



Woda toaletowa Pivoine Délicate łączy jedwabistą delikatność płatków peonii i róż z zielonymi nutami konwalii na tle świetlistych kwiatowych akordów o subtelnie pudrowym wykończeniu.


Nuty głowy:
świeżość cytrusów oraz aksamitność brzoskwini
Nuty serca:
świetlista delikatność róży, peonii i konwalii
Nuty bazowe:
puszysta miękkość białego piżma i lekkiego drewna
Cena: 167 zł/75 ml

Wnioskując z nut, zapach ten wydaje się być idealny na wiosnę. Przynajmniej dla mojego noska ;)


Krągły flakonik zwieńczony pompką w stylu vintage skrywa lśniący puder. Wystarczy nacisnąć, by delikatna, różowa mgiełka o srebrzystych refleksach ozdobiła ciało i włosy nadając im subtelny, satynowy blask. Cena: 125 zł/8 g (bożeee, czemu ja mam taką słabość do opakowań z pompką, dlaczegooo?!)

Wzbogacony masłem shea, subtelnie pachnący krem wygładza i odżywia zniszczone dłonie. Sprawia, że stają się aksamitnie miękkie. Cena: 65 zł/75 ml


Duet łączący pudrowy zapach Wody toaletowej Pivoine Délicate oraz błyszczyk, który ozdobi usta opalizującym blaskiem. Cena: 80 zł/2 x 5,5 ml

Subtelna brzoskwinia, Poruszające bordo, Peoniowy róż - delikatne, przejrzyste balsamy do ust sprawiają, że usta są miękkie i czują się komfortowo. Aż trudno im się oprzeć. Dostępny w trzech odcieniach. Cena: 45 zł/9 g


Pastelowy róż, Ekscytujący róż, Powabny beż – trzy błyszczyki, które ubierają usta w pełne blasku kolory nie pozostawiając ich lepkimi. Subtelne skierki podkreślają kształt ust i sprawiają, że stają się pełniejsze. Dostępny w trzech odcieniach. Cena: 60 zł/8 ml



Dyskretny brąz, Delikatna Peonia, Czarujący koral – bogate pomadki wydobywają naturalne piękno ust nadając im głęboką barwę. Dostępna w trzech odcieniach. Cena: 72 zł/3,5 g

Wszystkie produkty z kolekcji Pivoine Délicate zostały wzbogacone wyciągami z peonii z rozsadnika Jean-Luca RIVIERE w Drôme we Francji, gdzie od 160 lat powstają i kwitną peonie.

Kolekcja będzie dostępna w salonach L’Occitane od 26 kwietnia.  

Na koniec dobra informacja dla Gdańszczanek. Nie wiem czy zauważyłyście, ale w Galerii Bałtyckiej powstaje właśnie salon L’Occitane. Otwarcie planowane jest na 12 maja. Wybieracie się? ;)

Źródła zdjęć:
https://www.facebook.com/lOccitane.en.Provence.Polska?ref=ts
http://es.paperblog.com/l-occitane-pivoine-delicate-1034068/
http://lovenowe.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=2501:limitowana-kolekcja-pivoine-delicate&catid=38:pielegnacja&Itemid=115